
Z przyjemnością przedstawiamy Paige, najnowszą członkinię naszego zespołu! Jako jedna z naszych rezydentek, Paige będzie dzielić się swoją kreatywnością, pasją i bogatym doświadczeniem artystycznym z naszą społecznością Castle Arts, pomagając Wam zrób kolejny krok Twoja własna kreatywna podróż.
Droga Paige jako artystki została ukształtowana przez jej dożywotnią miłość do kreatywności i inspirację, znajduje się w jej rodzina. Poznaj Paige, odkryj jej wpływy i Dowiedz się, jakie mądre rady ma dla początkujących.
Czy możesz opowiedzieć nam o swojej artystycznej drodze i co zainspirowało Cię do zostania artystą?
Oczywiście! Nie sądzę, żeby w moim życiu kiedykolwiek nastąpił przełomowy moment, w którym zdecydowałem się zostać artystą. Czuję się, jakbym (przepraszam za ten serowy feerię) urodził się artystą. Sztuka po prostu zawsze miała sens, jakby mój mózg miał do niej ściągę. Więc to nie był tak naprawdę wybór – to była ścieżka, którą już miałem wytyczoną, a ja po prostu ruszyłem dalej. Pędzel w jednej ręce i filiżanka w drugiej. Moją inspiracją była i zawsze jest moja rodzina, wszyscy są tak pięknie utalentowani artystycznie. Muzyka, sztuki piękne, teatr, co tylko zechcesz.

Czuję swędzenie – nieodpartą artystyczną potrzebę, którą muszę zaspokoić. Niezależnie od tego, czy wynika ona z naprawdę świetnego zdjęcia, które zrobiłem, czy z tego, że zobaczyłem innego genialnego artystę. kto zainspirował mnie do stworzenia nowej techniki. Mój proces twórczy obejmuje mnóstwo herbaty, często nasączonej farbą, gdy zanurzam ją w niewłaściwym kubku (jeśli wiesz, to wiesz), i czerpanie przyjemności z tego procesu.
Pod koniec chciałbym podzielić się swoją pracą z moim tatą, Ocenić wszelkie opinie, a następnie wrócić za kilka godzin, dni, a nawet tygodni ze świeżym spojrzeniem i dokończyć pracę z nową perspektywą. Zawsze uważałem to za zdrowe; można się zatracić w pracy i nie zauważyć pewnych niespójności, więc zrobienie sobie przerwy i powrót później jest dużą pomocą.
Czy możesz opowiedzieć nam o jakimś projekcie, nad którym pracowałeś i z którego jesteś szczególnie dumny?
Aktualnie pracuję nad ogromnym portretem mojej kuzynki. Ona jeszcze o tym nie wie, więc Betty, jeśli to czytasz – odwróć wzrok! Kilka lat temu zrobiłam jej kilka zdjęć, otulonej białym materiałem w pustym pokoju, a kompozycja jest po prostu tak spokojna i pełna spokoju.
Nigdy nie znalazłem czasu, żeby zacząć malować tak duży obraz, aż do niedawna. Leżałem w łóżku i znalazłem zdjęcia, a następnego ranka wyskoczyłem z łóżka, chwyciłem największe płótno, jakie miałem, i po prostu zacząłem. Czasami to najtrudniejsza część – po prostu zacząć. Ale kiedy już się wciągniesz, to najwspanialsze uczucie na świecie. Jestem dopiero w połowie, a już jestem w tym zakochany.
Których artystów, obecnych lub byłych, podziwiasz i jaki wpływ wywarli oni na twoją twórczość?
Jestem wielkim fanem rzeźbiarza Giacomettiego. Był artystą radykalnym i sprzeciwiał się ówczesnemu rozumieniu sztuki. Oboje najbardziej kochamy oczy. Mój ulubiony cytat z jego twórczości to: „Nie mogę jednocześnie widzieć oczu, rąk i stóp osoby stojącej dwa lub trzy jardy przede mną, ale jedyną częścią, na którą patrzę, jest wrażenie istnienia wszystkiego."

Gdybyś mógł stworzyć dowolne dzieło sztuki, które byś wybrał i dlaczego?
Boscha Ogród ziemskich rozkoszy To absolutny cud sztuki. Mogę wpatrywać się w ten obraz i zatracić się w jego dziwacznej wspaniałości. Jest tu tak wiele do oglądania i składania w całość. Chętnie bym pozwoliła mojemu umysłowi powędrować i zobaczyć, co wyczaruje.
Bosch malowany wykorzystując technikę zwaną alla prima co oznacza „za pierwszym podejściem”. Pracował bez podmalówek – po prostu improwizował i to podziwiam.
Którą galerię lub wystawę odwiedziłeś/aś najbardziej?
Odwiedziłem Galerię Borghese w Rzymie i byłem po prostu oczarowany architekturą, rzeźbami i muralami. Kiedy wszedłem i spojrzałem w górę, by zobaczyć dominujący sufit autorstwa Mariano Rossiego, o mało się nie rozpłakałem. Co za dzieło sztuki. Wychodzisz z galerii z obolałą szyją od wpatrywania się w malowidła sufitowe w każdej sali – myślę, że było ich ze dwadzieścia.
Inny ulubiony była wystawa Moneta w Londynie. Czułam się, jakbym Byłem w towarzystwie surrealistycznej gwiazdy, kiedy Widziałem Most nad stawem z liliami wodnymi. Naprawdę wybitne dzieła sztuki.

Czy uważasz, że jesteś artystą uporządkowanym czy bałaganiarskim?
Mieszanka obu. Uwielbiam wgryzać się w to, co tworzę i nie przejmuję się zbytnio bałaganem. Ale po każdym projekcie porządnie sprzątam, więc czuję się zachęcona do powrotu po kolejny projekt. Muszę jednak nosić fartuch, bo mam słabość do czyszczenia pędzli. To… narów!
W czym chciałbyś być lepszy w dziedzinie sztuki?
Bycie bardziej wolnym. Mam bardzo „perfekcjonistyczne” podejście do większości rzeczy, które robię, i zdecydowanie nad tym pracuję. Uwielbiam pomysł, żeby po prostu wybrać kilka kolorów i faktur, które uwielbiam, i zaszaleć na płótnie. Albo nie na płótnie – osoba nieperfekcjonistyczna może wybrać inną powierzchnię!
Czy kiedykolwiek cierpiałeś na blokadę twórczą?
O tak. Ale to coś, co mogę dość łatwo pokonać dzięki krótkiej sesji autoterapii, która pozwoli mi na autorefleksję. "Dlaczego utknąłeś?" „A co jeśli nie będzie tak, jak sobie wyobrażam?” A potem mówię sobie, "ALE PAIGE, co jeśli okaże się jeszcze lepiej?"

Jakiej rady udzieliłbyś początkującym artystom, którzy dopiero rozpoczynają swoją twórczą podróż?
Ze sztuką nie można się pomylić. To niemożliwe. Dlatego porzuć wszelkie lęki i uprzedzenia, które sobie wyrobiłeś, i po prostu działaj.
Inspirację można znaleźć wszędzie. Martwa natura z prozaicznym jabłkiem na stole czy szklankami zainspirowała niektórych z najwybitniejszych artystów naszych czasów. Inspiracja kryje się w świecie zewnętrznym – w naturze, w rodzinie, w emocjach, w doświadczeniach. Masz wszystko, czego potrzebujesz, więc wybierz medium, które najbardziej Ci odpowiada, i działaj.
Szukasz więcej inspiracji? Sprawdź pełną wersję seria wywiadów z artystami na naszym blogu aby poznać kreatywne historie, wskazówki i pomysły od wielu utalentowanych artystów.
Udział: